„Wydaj z nami książkę, a numer ISBN dostaniesz w pakiecie za darmo!” – brzmi jak świetna oferta, prawda? W końcu to jedna formalność mniej na Twojej głowie. Niestety, w świecie wydawniczym to, co na początku wydaje się ułatwieniem, po roku może stać się kulą u nogi. W ostatnim wpisie z naszej serii wyjaśniamy, dlaczego warto zachować pełną kontrolę nad numerem ISBN.
Decydując się na self-publishing (samopublikowanie), masz dwie drogi. Możesz zarejestrować się jako wydawca i pobrać własną pulę numerów (co w Polsce jest darmowe – patrz nasz poprzedni poradnik) lub skorzystać z uprzejmości firmy usługowej, która „użyczy” Ci swojego numeru. Zanim wybierzesz bramkę numer dwa, poznaj konsekwencje.
Spis treści
To zajmuje tylko chwilę. Zobacz instrukcję: [LINK: Jak samodzielnie zdobyć numer ISBN krok po kroku?]
1. Kto tak naprawdę jest wydawcą?
To najważniejsza kwestia wizerunkowa. Numer ISBN to nie tylko losowy ciąg cyfr. Zawiera on w sobie element rejestrujący (prefiks wydawcy), który jednoznacznie identyfikuje właściciela puli numerów.
Jeśli skorzystasz z numeru oferowanego przez firmę „WydajToTanio sp. z o.o.” (nazwa przykładowa), to w każdej księgarni, bibliotece i bazie danych, jako wydawca Twojej książki będzie widnieć firma „WydajToTanio”, a nie Ty. W świetle systemów identyfikacyjnych, Ty jesteś tylko autorem, a oni dysponentem publikacji.
Wniosek: Jeśli chcesz budować własną markę autorską lub wydawniczą, musisz mieć własny prefiks.
2. Pułapka „dożywocia” (Brak możliwości przeniesienia)
Co się stanie, jeśli po roku pokłócisz się z firmą, która użyczyła Ci numeru? Albo jeśli zechcesz wznowić nakład w innej drukarni i sprzedawać go samodzielnie?
Tutaj wchodzą w grę twarde zasady standardu ISO. Numer ISBN, raz nadany, nigdy nie może być wykorzystany ponownie ani przeniesiony na inny podmiot. Jest on na stałe „przyspawany” do wydawcy (czyli w tym przypadku – do firmy usługowej).
- Chcesz zerwać współpracę z pośrednikiem.
- Nie możesz „zabrać” ze sobą numeru ISBN.
- Musisz wydać książkę jako „Nowe Wydanie” z zupełnie nowym numerem ISBN.
- Skutek? Tracisz ciągłość sprzedaży. Twoja książka z nowym numerem wchodzi do sklepów jako nowy produkt – bez historii, bez opinii czytelników zebranych pod starym kodem i bez wypracowanej pozycji w rankingach.
3. Kontrola nad danymi (Metadane)
Za opis książki w oficjalnych rejestrach (tytuł, opis, status dostępności) odpowiada ten, kto dysponuje numerem ISBN – czyli tzw. Rejestrujący.
Jeśli korzystasz z cudzego numeru, jesteś uzależniony od rzetelności pracownika tej firmy. Jeśli wpiszą błąd w Twoim nazwisku w bazie e-ISBN, często nie masz uprawnień, by to samodzielnie skorygować. Musisz prosić i czekać.
4. Problemy z dystrybucją
Duże sieci księgarskie i hurtownie (jak Azymut czy OSDW) identyfikują dostawców właśnie po prefiksie ISBN. Jeśli przyjdziesz do Empiku z książką, która ma kod kreskowy przypisany do znanej firmy usługowej typu vanity press, a fakturę wystawiasz Ty (jako osoba prywatna lub inna firma), systemy magazynowe mogą mieć problem z przyjęciem towaru.
Podsumowanie: Własny czy „darmowy”?
| Cecha | Twój własny ISBN | ISBN od pośrednika |
|---|---|---|
| Kto jest wydawcą w bazie? | TY (Twoje nazwisko/firma) | Firma usługowa |
| Niezależność | Pełna (możesz zmienić drukarnię w każdej chwili) | Ograniczona (zmiana wymaga nowego numeru) |
| Koszt (w Polsce) | 0 zł (+15 min na rejestrację) | 0 zł (często ukryte w cenie druku) |
Jako drukarnia OpenPrint zawsze wspieramy niezależność autorów. Nie narzucamy Ci naszych numerów, bo wiemy, że to Ty jesteś twórcą i właścicielem swojego dzieła. Zachęcamy do poświęcenia 15 minut na samodzielną rejestrację w serwisie e-ISBN. To inwestycja w Twoją niezależność na lata.
Masz już własny numer i pełną kontrolę nad projektem? Zleć druk profesjonalistom.
Jak zdobyć numer ISBN? Instrukcja rejestracji krok po kroku
Własny czy „darmowy” numer ISBN? Dlaczego warto zachować niezależność?
Kod kreskowy ISBN na okładce: Jak go poprawnie umieścić? [Poradnik Graficzny]